Zabiegi odmładzające na twarz
Często słyszę pytanie: po co młodym kobietom zabiegi odmładzające? Otóż skóra zaczyna się starzeć, po 25 urodzinach. Od tej pory średnio co dziesięć lat zmieniają się jej potrzeby. Na każdym z tych etapów może pomóc medycyna estetyczna zabiegi na twarz muszą być jednak odpowiednio dopasowane do jej wymagań i problemów, z którymi się boryka. Jak dobrać najlepsze zabiegi na twarz stosowanie do wieku? Przeczytajcie.
U jednych oznaki starzenia widać wcześniej, u innych później. Ale u wszystkich w głębi skóry z czasem zachodzą takie same procesy: stopniowo zmniejsza się produkcja włókien kolagenu i elastyny, w efekcie skóra traci jędrność, pojawiają się zmarszczki. Na domiar złego zwalnia także podział i wzrost komórek, a przez to skóra coraz słabiej się regeneruje. Na początku nie ma żadnych niepokojących objawów, ale po pewnym czasie zaczynają się pojawiać lawinowo… By tego uniknąć, trzeba interweniować w odpowiednim momencie. A co, jeśli przegapisz newralgiczny moment? Bez obaw, to nie znaczy, jeszcze, że będziesz wyglądać jak Shar pei, sławny pies ze zmarszczkami. Trzeba będzie po prostu sięgnąć po nieco mocniejsze zabiegi odmładzające twarz. Dlatego poniższy podział jest umowny i nie może zastąpić konsultacji z lekarzem medycyny estetycznej, która przed każdą kuracją jest najważniejsza.
Zabiegi na twarz po 30
Na tym etapie życia najczęściej zauważamy pierwsze widoczne zmiany. Zmęczenie coraz wyraźniej odbija się na twarzy. Stres, życie w biegu, za mało snu… Wszystko to sprawia, że skóra coraz wolniej się regeneruje, staje się coraz bardziej matowa i sucha. Przez to mogą pojawić się pierwsze zmarszczki mimiczne. Póki co to jedyny problem, który można z łatwością rozwiązać.
Jakie zabiegi na twarz po 30?
W tym wieku, by pozbyć się drobnych linii widocznych na skórze, wystarczy ją dobrze nawilżyć. Problem pierwszych zmarszczek szybko rozwiąże mezoterapia igłowa, ale także Dermapen 4.0 , czyli mezoterapia mikroigłowa, podczas której za pomocą serii nakłuć wprowadza się bezpośrednio w głębsze warstwy skóry, odpowiednio dobrane preparaty, czyli koktajle na bazie kwasu hialuronowego, witamin i aminokwasów, mające zadziałać nawilżająco, regenerująco i odżywczo. Czy to boli? Nie bardziej niż ugryzienie komara. Po zabiegu może pojawić się lekki obrzęk, który zazwyczaj znika w ciągu kilku godzin. Najlepsze efekty daje seria 2-6 zabiegów wykonywanych cyklicznie co 1-4 tygodnie. Mezoterapia sprawia, że skóra ma piękny, zdrowy koloryt, wygląda świeżo, promiennie, krótko mówiąc, młodziej.
Pacjentkom, które, nie przepadają za igłami polecam peelingi chemiczne, m. in zabieg Retix C, czyli kompleksowa terapia anti- aging. To wyjątkowy zabieg z wykorzystaniem retinolu o właściwościach silnie stymulujących głębsze warstwy skóry, gdzie następuje pobudzenie fibroblastów do zwiększonej produkcji kolagenu i elastyny oraz witaminy C i antyoksydantów. Zaletą zabiegu jest odmłodzenie, nawilżenie i odżywienie skóry. Jest on przeznaczony do skóry z niedoskonałościami oraz z objawami starzenia.
A także zabieg GeneO, który umożliwia dotlenienie skóry, złuszczenie martwego, zrogowaciałego naskórka, a jednocześnie ułatwia wchłanianie substancji rewitalizujących. Zabieg przypomina nieco masaż, do którego wykorzystywana jest specjalna głowica. Następnie na twarz nakładany jest żel o działaniu odmładzającym lub rozjaśniającym i odżywczym. Zaaplikowany żel łączy się ze specjalnie opracowaną kapsułką na bazie wodorowęglanu sodu i kwasu cytrynowego, która wywołuje reakcję chemiczną nazywaną efektem Bohra, w wyniku której dochodzi do powstawania wielu pęcherzyków zawierających dwutlenek węgla. Pękając na powierzchni skóry, dostarczają jej odpowiednie ilości tlenu. Mikrogranulki wydostające się z kapsułki powodują natomiast natychmiastowe złuszczanie warstwy rogowej naskórka, a przy tym usuwają nagromadzone zanieczyszczenia. Oczyszczona i dotleniona skóra błyskawicznie wchłania substancje aktywne zawarte w zaaplikowanym żelu m.in. kwas azelainowy, kojowy i hialuronowego. Po zabiegu twarz od razu wygląda młodo, świeżo i promiennie, a efekty utrzymują się przez około 3 miesiące.
Na pierwsze zmarszczki mimiczne stosuję najskuteczniejszy zabieg odmładzający, czyli iniekcję toksyną botulinową (botoks, botox, azzalure). Botoks młodym kobietom kojarzy się z nieruchomą, pozbawioną wyrazu twarzą. Uspokajam, niewielka ilość toksyny botulinowej umiejętnie podana jest zupełnie niewidoczna i jedyne co blokuje, to powstawanie i utrwalanie się pierwszych zmarszczek. Proponuję ten zabieg młodym kobietom, których mimika twarzy jest bardzo ożywiona, przez co mięśnie mocno pracują. Zabieg z botoksem przyhamuje nieco nadmierną mimikę i opóźni powstawanie zmarszczek w okolicach oczu, ust czy na czole. Po wykonaniu miejscowego znieczulenia, wprowadzam botoks za pomocą igły do mięśni znajdujących się tuż pod skórą. Czy to boli? Praktycznie nie. Po zabiegu w miejscu nakłuć może powstać krótkotrwały obrzęk. Bardzo rzadko pojawia się zasinienie, które znika w ciągu kilku dni. Od razu można wrócić do normalnej aktywności. Przez 24 godziny lepiej jednak unikać wysiłku fizycznego, a przez dwa tygodnie po zabiegu sauny, solarium i ogrzewania ostrzykniętej okolicy. Nowe zakończenia nerwowo-mięśniowe, tworzą się w skórze w czasie od 4 do 12 miesięcy, wtedy działanie botoksu stopniowo słabnie. Zabieg najlepiej powtarzać więc raz w roku.
Aby efekty zabiegów utrzymały się jak najdłużej, należy pamiętać o właściwej domowej pielęgnacji. Po 30 urodzinach najważniejsza jest ochrona przed promieniowaniem słonecznym i wolnymi rodnikami! Żeby jak najdłużej wyglądać tak dobrze jak teraz, stosuj kremy z antyosydantami np. witaminą C, E, kwasem ferulowym czy wyciągiem z granatu. Krem na dzień musi zawierać także filtr ochronny, minimum SPF 30.
Zabiegi na twarz po 40
Czterdziestkę powszechnie uważa się za przełom w życiu, jednak w tym czasie skóra wciąż jeszcze radzi sobie całkiem nieźle. Produkcja kolagenu i elastyny co prawda spada, ale to jeszcze nie wpływa na nasz wygląd, pod warunkiem, że do tej pory cera była odpowiednio wspierana i pielęgnowana Jeśli ktoś nie podjął jednak w porę działań profilaktycznych, prawdopodobnie już po 40. zauważy, że bruzdy nosowo-wargowe wyraźnie się pogłębiły, policzki straciły objętość, a kąciki oczu i ust zaczynają opadać. Przebieg i tempo zmian zależy od wielu czynników: trybu życia, sposobu odżywiania, genów, wahań hormonów, pielęgnacji, środowiska… Jednak wcześniej czy później u każdego skóra traci jędrność, elastyczność i robi się wiotka, a wtedy kształt twarzy, który dotychczas przypominał literę V, stopniowo zmienia się w W. Na szczęście nie jest to proces nieodwracany.
Jakie zabiegi na twarz po 40?
To dobry moment na podkręcenie naturalnych procesów regeneracji skóry, które w tym wieku wyraźnie słabną. Dlatego zabieg na twarz, który najczęściej polecam czterdziestolatkom, to mezoterapia osoczem bogatopłytkowym, czy tzw. wampirzy lifting. Zabieg rozpoczyna się pobraniem krwi pacjenta z żyły w zgięciu łokciowym. Następnie specjalna wirówka do osocza, w której umieszcza się probówki z krwią, oddziela znajdujące się w niej erytrocyty i leukocyty od zawierającego płytki krwi osocza lub izoluje osocze z fibryną, które jest podstawowym preparatem wykorzystywanym podczas zabiegu mezoterapii. Wstrzykiwanie osocza w skórę wykonuje się za pomocą cieniutkich igieł punktowo jak w klasycznej mezoterapii albo liniowo wzdłuż zmarszczek. Na pełne rezultaty trzeba poczekać, aż dojdzie do przebudowy włókien kolagenowych, czyli „rusztowania” skóry, a to może potrwać od trzech do sześciu tygodni. Uwalniane z płytek krwi czynniki wzrostu odpowiedzialne są za dzielenie oraz rozmnażanie komórek macierzystych, a te z kolei mają zdolność pobudzania tkanek do regeneracji, ale także same potrafią przekształcać się w nowe, zdrowe tkanki. W skórze stymulują produkcję nowych komórek naskórka, pobudzają procesy odnowy, a także produkcję nowych włókien kolagenu i naczyń krwionośnych. Totalna regeneracja i odbudowa, bez ryzyka alergii i nietolerancji ze strony organizmu, bo osocze to jeden z najbardziej naturalnych materiałów wykorzystywanych w medycynie estetycznej.
Zabiegi odmładzające na twarz po 40 poza stymulowaniem naturalnych procesów regeneracji, mogą także szybko i bezinwazyjnie naprawić to, co już się zmieniło, czyli owal twarzy. Działają doraźnie, ale także profilaktycznie. Swoim pacjentkom polecam najczęściej trzy zabiegi ujędrniające twarz.
Secret 2.0, czyli radiofrekwencja mikroigłowa
Podczas zabiegu specjalna głowica jednocześnie nakłuwa skórę cieniutkimi igłami i emituje falę radiową, która podgrzewa tkankę wokół powierzchni igieł. Takie kontrolowane przegrzania pobudzają skórę do odnowy i produkcji włókien kolagenu. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym i trwa około 30 minut. Tuż po nim skóra może być zaczerwieniona, ale zazwyczaj po upływie kilku godzin wraca do normy. Regeneracja skóry i produkcja nowych włókien kolagenowych wymaga czasu, dlatego efekty najlepiej widać po 4-6 tygodniach. A końcowy efekt serii zabiegów widoczny jest po około 3 miesiącach
Swoim pacjentkom zalecam serię 3-4 zabiegów wykonywanych co 2-4 tygodnie. To wystarczy, by unieść owal twarzy poprawa jest widoczna nawet przez rok.
Termolifting Nir, czyli technologia Zaffiro
Zabieg wykonywany głowicą, która emituje promieniowanie podczerwone IR o specjalnej długości fal. Podgrzanie włókien kolagenowych powoduje ich natychmiastowe obkurczenie, a tym samym lepsze napięcie skóry i podniesienie owalu twarzy, co widać bezpośrednio po zabiegu. Ale kontrolowane podgrzanie skóry uruchamia także proces przebudowy jej rusztowania i powstawanie nowych włókien kolagenu tzw. neokolagenozę, która trwa od 1 do 6 miesięcy i to właśnie ten proces zapewnia naturalne efekty na lata. Aby nastąpiła widoczna i trwała poprawa owalu twarzy, zabiegi najlepiej wykonać w serii 3-6 powtórzeń.
Ultraskin II Absolute, czyli lifting Hifu
To jedna z najnowszych i najsilniejszych technologii, która zapewnia wyraźne podniesienie owalu twarzy bez naruszenia ciągłości naskórka. Głowica urządzenia emituje skoncentrowane fale ultradźwiękowe (HIFU). Precyzyjne skupienie fali o wysokiej energii na małym obszarze długotrwale pobudza procesy regeneracyjne w skórze, a ich efekty utrzymują się nawet przez 5 lat! Pierwsze rezultaty są widoczne od razu po zabiegu, a pełne działanie widać po około 3 miesiącach.
Działanie profesjonalnych zabiegów należy wspierać pielęgnacją domową. Po 40 urodzinach najważniejsze jest usprawnienie komunikacji między komórkami. Główną rolę odgrywają fibroblasty, czyli komórki skóry, które produkują włókna kolagenu. Jeśli pracują sprawnie, skóra jest gęsta, jędrna i elastyczna. Niestety z wiekiem ich wydajność spada. Ale można ją pobudzić. Tak działają kosmetyki zawierające peptydy. Te krótkie cząsteczki białek mogą spowolnić procesy glikolizacji, bardziej wymownie nazywanej karmelizacją. Co to takiego? Cząsteczki cukru, które przyklejają się do włókien kolagenu i zaczynają się krystalizować. Przez to elastyczne do tej pory włókna stają się sztywne i kruche. Zapobieganie temu, to teraz główny cel codziennej pielęgnacji. Dzięki temu skóra dłużej będzie jędrna i elastyczna.
Zabiegi na twarz po 60
W tym czasie gwałtownie spada poziom estrogenów, które pobudzają znajdujące się na komórkach receptory, a te z kolei wysyłają w głąb skóry sygnał do regeneracji. Jeśli niski poziom hormonów utrzymuje się długo, receptory te zaczynają zanikać. Jednocześnie zwalnia podział i wzrost komórek skóry. Ten naturalny mechanizm chroni przed zbyt szybkim dzieleniem się uszkodzonych komórek, a tym samym przed rozwojem nowotworów. Ale ma też efekt uboczny: przez to skóra staje się coraz cieńsza, traci jędrność i elastyczność, a zmarszczki się pogłębiają. Dla pacjentek po 60 roku życia mam dwie wiadomości. Dobra jest taka, że nigdy nie jest za późno na zabieg medycyny estetycznej. A ta trochę gorsza to fakt, że musi być on już nieco bardziej inwazyjny, to znaczy często wymaga naruszenia ciągłości naskórka. Nie należy się ich jednak obawiać, bo nowoczesne zabiegi na twarz odmładzające nie mają nic wspólnego z chirurgicznym liftingiem skóry wykonywanym pod narkozą. Żaden z nich nie wymaga rekonwalescencji i nie pozostawia na skórze blizn. Za to ich efekty są imponujące.
Jakie zabiegi na twarz dla 60 latki są moim zdaniem najlepsze? W tym czasie zmarszczki są już wyraźnie widoczne i głębokie, dlatego świetne efekty daje laserowe odmładzanie twarzy. Na szczęście zabieg laserowy nie musi już wiązać się z kilkudniowym urlopem lub wyłączeniem z codziennej aktywności. W tym wieku najczęściej stosuje się jednak techniki łączone. Jeden, choćby najdroższy zabieg odmładzający na twarz nie wystarczy, bo zmarszczki to niejedyny problem. Wyraźnie zmienia się także owal twarzy. Jak go skorygować? Oto trzy najskuteczniejsze zabiegi medycyny estetycznej:
Wolumetria twarzy techniką nici hialuronowych
Ten zabieg poprawiający owal twarzy zaczyna się od znieczulenia – zazwyczaj w postaci nakładanego na skórę kremu, ale bardziej wrażliwym na ból pacjentkom podaję także znieczulenie dentystyczne. Następnie za pomocą specjalnych igieł, tzw. mikrokaniul z zaokrąglonymi zakończeniami, które minimalizują nieprzyjemne odczucia, wstrzykiwany jest preparat z kwasem hialuronowym w formie linijnych nici. Kwas hialuronowy wiąże cząsteczki wody, doskonale wypełnia obszary, które utraciły jędrność i objętość, a w efekcie powoduje podnoszenie owalu twarzy. Efekty utrzymują się nawet ponad rok, choć na ich trwałość duży wpływ ma tryb życia pacjentek.
Zabieg nićmi liftingującymi PDO
Jak wszystkie procedury medyczne poprzedzony jest wnikliwą konsultacją lekarską. Sam zabieg jest bardzo prosty: polega na wszczepieniu w skórę za pomocą bardzo cienkich igieł, specjalistycznych nici wykonanych z polidioksanonu, czyli włókna syntetycznego, które stopniowo rozpuszcza się w tkance, pobudzając produkcję kolagenu, fibroblastów i tworzenie nowych naczyń krwionośnych. Dzięki temu skóra jest bardziej napięta, jędrna, lepiej dotleniona i odżywiona. W Instytucie Medestetis dostępnych jest wiele różnych rodzajów nici. Biorewitalizujące są niezwykle cienkie, a liftingujące zakończone haczykami pozwalającymi na podciągnięcie skóry i widoczną poprawę owalu twarzy. Efekty utrzymują się nawet do 3 lat!
Co to takiego? Wypełniacz, o gęstej żelowej konsystencji, którego bazą jest wapń. Wstrzyknięty w miejsca wymagające wypełnienia, stymuluje rozwój naturalnych włókien kolagenowych, poprawia napięcie skóry, a tym samym owal twarzy. Preparat aplikowany jest za pomocą specjalnej mikroigły lub mikrokaniuli. Kilka minut przed iniekcją na skórę pacjentek nakładam krem znieczulający, a w strzykawce preparatu zawarty jest dodatkowy składnik znieczulający. Zabieg jest więc bezbolesny, a jego efekty widać natychmiast i można się nimi cieszyć przez kolejne 18 miesięcy.
Medycyna estetyczna doskonale radzi sobie z poprawą zmieniającego się z wiekiem owalu twarzy, aby jednak efekty zabiegów utrzymywały się jak najdłużej, warto pamiętać o zdrowym trybie życia i właściwej pielęgnacji. Skoro skóra sama nie produkuje już substancji budulcowych, trzeba je uzupełniać. Większość kosmetyków dla cery dojrzałej zawiera kwas hialuronowy, który wnika w skórę i przyciąga wilgoć. Ale najważniejszymi składnikami kremów 70+ jest wapń oraz oleje i masła bogate w lipidy, ceramidy i nienasycone kwasy tłuszczowe.
Przy wyborze konkretnej kuracji, zawsze biorę pod uwagę nie tylko wiek, ale przede wszystkim wygląd i kondycję skóry, która czasami nie współgra z metryką. Ma na to wpływ wiele czynników m.in. geny, pielęgnacja, tryb życia, poziom hormonów. Teoretycznie dopiero u kobiet po 40. wykonuję silniej działające zabiegi z użyciem kwasu polimlekowego, hydroksyapatytu wapnia czy nici PDO. Ale kiedy w moim gabinecie pojawiła się 37-letnia kobieta ze skórą 57-latki, bez wahania sięgnęłam po jeden z nich. Okazało się, że kobiecie przedwcześnie wygasła aktywność jajników i już po trzydziestce weszła w okres menopauzy. Ponieważ nie otrzymała hormonalnej terapii zastępczej, jej skóra zaczęła się błyskawicznie starzeć i tracić jędrność. Na szczęście silnie działający zabieg odjął te 20 lat, które dodała jej przedwczesna menopauza. Im szybciej zaczniemy rozwiązywać problemy skóry, tym większe szanse na piękny happy end.